wczorajszy program o zywnosci
dal mi cos do myslenia..
jak nie zdrowa zywnosc doprowadza do tragedii
wielu ludzi... dlatego,
dzisiaj przylozylam sie..
bardziej pol h jak zwykle na silowni...
nawet w najwieksza wilgoc czy to deszcz czy nie
motywacja musi byc
:) , oczywiscie troche zmarzlam.
ale dalo rade...
teraz odlatuje...
jutro ciag dalszy ostatnia kolacje zjadlam o
osiemnastej ; P