Mazury...przecudowny wyjazd, czas spędzony z moją miłością za nami... nie da się opisać jak pięknie było..po prostu się nie da.
dziękuję, dziękuję, dziękuję
Dopiero człowiek, przy którym przestajemy się bać i wstydzić swojej zwyczajności, niedoskonałości, bycia nie w formie, że nie stać mnie na coś, boję się, nie znoszę; dopiero możliwość pokazania takich rzeczy przy kimś, przy kim nie boimy się, że nas za to zostawi - buduje prawdziwą więź.