siemanko kochanie, siemanko :*
no to po festynie. było zajebiście. :* poznałam moją OLĘĘĘĘ < 33 ;3
dwa dni spędzone z wariatami. zalicznam do udanych. :*
w pierwszym dniu grał ARIES . :** -Jakub- , a w drugi dzień THE BISCUIT -Zbyszek- :*
wybawiłyśmy się bejbee . : ddd
zajechany tydzień. kurwa jak żalowo. wagary też już udane są, co najlepsze są krzyżowe. nie ma mnie jestem, nie ma mnie, jestem . lolowo niee ?
jutro też idę do trójki , bo jprd;-.- co bd robić w naszej piźni ? .
weźcie wgl depka rozpierdoliła mi głowę .. że niby ja podrywam jej chłoptasia ? suko , weź wyjdź i zgiń .
no okok ja idę bo moja Olaa piszee .
papapa:****