Ach te wspomnienia... przynajmniej tego nikt nam nie odbierze.... Szkoda tylko ze niektóre ciężko wymazać z pamięci... Czasem chciałoby sie je komuś sprzedać ale sie qwa nie da... I jak tu żyć dalej jak przeszłość nie pozwala?? JAk cieszyć się z każdego nowego dnia, z nowych przeżyć, skoro ma się to uczucie bezsilności, czasami tęsknoty za tym co było i juz nie wróci, albo i flustracji...