Nie mam zdjęć żadnych i zaczynam pomału zapominać, to dobrze. Ubrania mam teraz w większości czarne, kawę też piję coraz czarniejszą, nie słodzę wcale, za cukier dziękuję. Źycie jest gorzkie i takie należy nauczyć się je przełykać. Jest dobrze.
W moich oczach wszscy będziecie tacy sami, dopóki nie udowodnisz mi, że jest inczaj. Przestańcie brać mnie sobię po kawałku.