photoblog.pl
Załóż konto

No nie umiem... Po prostu nie umiem. Ciężko jest pokonać tą barierę jaką sobie gdzieś tam w sobie stworzyłam. Chociaż patrząc na to z zupełnie innej strony tak naprawdę nie mamy wpływu nad niczym i nikim ,poza samymi sobą. To może być jednocześnie uwalniająca myśl ,ale też przerażająca. Bo przecież człowiek nad zbyt wieloma rzeczami nie ma wpływu, a chciałoby się nad wszystkim mieć kontrolę, aby tylko nic się nie rozleciało przy chwili nieuwagi. A jednocześnie ta myśl daje ulgę. Bo skoro nie mamy wpływu nad niczym, nad tym ,co się stanie ,nad czyimś zachowaniem, nad zdarzeniami losowymi, a mamy go nad tym ,w jaki sposób żyjemy, co sami zrobimy, co myślimy, to może pora zająć się tylko tym, co można zmienić samemu? A wiecie, świat byłby piękniejszy i ludzie szczęśliwsi ,gdyby rady ,które daje się innym stosować do własnej osoby. Bo tak naprawdę chyba każdy wie, co powinien najlepszego dla siebie zrobić, co wybrać, co zmienić. A mimo to zbyt często żyje się tak jakoś na przekór sobie, w lękach i obawach stworzonych z przeszłości i paraliżującego strachu o przyszłość. 

 

Ogarniała mnie ogromna złość, na to w jaki sposób fajni ludzie, tacy naprawdę porządni i wartościowi, a może nieco poranieni przez życie, potrafią łatwo sobie zacząć niszczyć życie, pogrążając się jeszcze bardziej. Chodziłam zła i nadal chodzę zasmucona, gdy obserwuję tego typu sytuacje i zależności. Do momentu kiedy nie zrozumiałam ,że ...są też tacy ludzie, których taka sama złość i takie samo wkurzenie ogarnia, gdy widzą jak sama sobie marnuje własne życie, zdrowie i potencjał. Nie podejmując próby walki. Bo ,żeby walczyć z samym sobą, własnymi słabościami ,oraz własnym organizmem trzeba wielkich sił mentalnych i fizycznych. Wyzwolić się ze strachu i zaakceptować wszystko, co ze zmianą związane. Łatwiej było nie walczyć i narzekać. Tylko teraz już nie chcę ,aby było łatwo. Może być nawet trudno, ba, jestem pewna, że trudno będzie. Ale chcę żeby po prostu było warto. Żeby dało mi to w przyszłości szczęście i radość. I żebym myślała w sposób ''jaka kiedyś byłam głupia, że nie zadziałałam wcześniej''. Bo zaczęłam i się nie wycofam...

 

Może napiszę banał ,ale... ''Samo nic się nie zmieni, jeśli sam siebie nie zmienisz'' 

 

''Kiedyś zrozumiesz, że to co dziś wygląda jak poświęcenie, będzie czymś najlepszym ,co mogłeś dla siebie zrobić'' <- ten cytat lubię sobie przypominać, ostatnio częściej. Bo mam nadzieję, że właśnie tak będzie. 

Dodane 18 PAŹDZIERNIKA 2018
334
~myslewiecjestem Czy aby na pewno mamy wpływ na to, co myślmy? A ta myśl, że może być ona uwalniająca lub przerażająca a potem, że ta myśl daje ulgę, to powstała pod Twoim sterowanym wpływem, czy po prostu przyszła do głowy samoistnie? Mówi się: "chwytać myśl". To tak jakby myśli biegły, a człowiek je łapał, ale tylko niektóre. A które, to tak jakby łapać komary z wielkiego stada; nigdy nie wiadomo, którego się złapie. Ale jak tak pomyśleć, to Ty już teraz myślisz, co będziesz myślała w przyszłości... myśląc o tym żebyś myślała w sposób zacytowany przez Ciebie, że "jaka kiedyś byłaś ..." itd itd
A więc dalej działaj :)
19/10/2018 20:56:09
Photoblog.PRO liviabloguje Zazwyczaj mamy ,bo od nas zależy co myślimy ,tylko okoliczności często te myśli determinują, plus emocjonalność. Bo tak jest- mamy milion myśli w głowie, a czepiamy się tylko niektórych. Ogólnie my za dużo myślimy.
23/10/2018 0:35:45

~alafajnajestes Ale Ala ładna.
20/10/2018 23:14:50
Photoblog.PRO liviabloguje :)
23/10/2018 0:33:50

Informacje o liviabloguje


Inni zdjęcia: Lżej.. itaaan1447 akcentovaBHP- zielone kółko. ezekh114Podcienie elmarWIŚNIA JAPOŃSKA (SAKURA) xavekittyx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24