Na sam początek chyba wypada się przedstawić. Hej, jestem Monika, mam 17 lat. Chodzę do dobrego liceum, mam dobre oceny, wspaniałego chłopaka, z którym jestem szczęśliwa od prawie roku, przyjaciół. Można powiedzieć, że wszystko jest wspaniałe na pierwszy rzut oka, ale jeśli przyjrzeć się bliżej... niekoniecznie. Nie cierpię swojego ciała, nie uważam się za super dobrego człowieka. Postanowiłam, że chyba w końcu powinnam z tym coś zrobić, więc... oto jestem! Mówi się, że w kupie siła, więc pewnie będzie mi tutaj raźniej :)