Chyba już do mnie dotarło dlaczego ciągle jestem taka nie pewna siebie.
Odpowiedz jest prosta, brak chłopaka.
Wiem że nie jest mi do niczego potzrebny.
Ale powinnam być pewniejsza siebie i przestać marudzić koleżanką.
Powinnam zająć się sobą a nie przejmować się tak naprawde bzdurami.
Życie jest za krutkie .
Jeszcze jutro walentynki. Nigdy się tym nie przejmowałam. Nawet je lubiłam .
Ale dzisiaj jak sobie uświadomiłam że nie dostanę żadnek kartki to trochę mi się przykro zrobiło.
Postanowiłam schudnąc.
Ale to od poniedziałku przestane jeść słodycze ;)
Ogólnie mniej jeść .
I ćwiczyć .
Jak zwyle podzieliłam sie swoimi problemami które są absurdalne