jesteśmy szczęśliwi, w pewnym momencie nie zdajemy sobie sprawy zasypiając w łóżku co nas moze czekać za parę godzin, za tydzień, za miesiąc.. nikt nie jest świadomy jakie nieszczęścia na nas czyhają, powtarzamy sobie wkoło, ze żyjemy chwilą. (...) nie wiem co zrobiłabym, nie mam pojęcia, nie jestem w stanie tego określić, nie chce o tym myśleć (...) ból, płacz, przede wszystkim strach, który tak prędko nie minie. kocham Cię najmocniej na świecie. cieszę się, ze jest dobrze.
i Wiktoria przetrwamy wszystko kupo :* :(