TAKI weekendzik!
Rowerek w piątek, sobota "Orfeusz w piekle" w muzycznym,
wczoraj sehr sympatish mit Schwester, a na zakończenie
Curly Heads! ^^ Bardzobardzobardzo na plus.
Czas leci jak szalony, prawko jest, wiedzy z chemii brak.
Wyrąbane troszkę.
Burza, deszcz i zapach sosny w pokoju <3