To wszytko co jej pozwalało żyć, dla niego jednak nie znaczyło nic..
no wiec czas sie trochę rozpisać , wakacje już za kilka dni... zostały ostatnie chwile przed wyjazdem miesiąc bez znajomych bez netu , bez fbl ,fb,aska.... jakoś przeżyje ten net ale przyjaciół ? NIE... no i miesiac bez niego..
Mimo ,ze tak bardzo chce zapomnieć o nim, myśląc ,ze przez ten jeden pieprzony miesiąc nie zobacze jego twarzy , nie usłysze jego głosu który i tak znam na pamieć..Mogę nie wytrzymać , nieprzespane noce , fajki , kawa , książka , nuda i tak w dzień w dzień.....uff, może odpoczne od rzeczywistości , chciałabym z nim pogadac by mimo wszystko miał dobre zdanie o mnie i dobrze mnie zapamiętał, by mimo wszystko nie przestawał wierzyć w lepsze jutro , w lepszy miesiąc , w lepsze życie , w lepszy świat.By nie zrobił sobie krzywdy, by uważał na przejściach przez ulice , by odstawił jaranie ,by za dużo nie melanżował , by nie przestawał kochać , by był , by istnał , by znów mnie kochał ...Może trochę się rozerwe , poczytam , coś stworze, wsłucham się w kawałki rapu..Może....Spróbuje wytrzymać tak ?przecież dam rade , Zostane tam sama, bo nikt mnie nie rozumie , bo przeciez udaje tak doskonale , uśmiech mi nie znika w dzień za to w nocy zostają tylko łzy , wspomnienia i nie spełnione marzenia.Zostaje tylko ja i 4 ściany wokół .. Może nadszedł czas by znów do niego napisać , by znów mu sie przypomnieć .. a może lepiej nie? po co się błaźnić.. ale w sumie jestem w chuj ciekawa czy nadal mnie pamieta.Czy pamieta jak się wtulałam w niego,jak mocno trzymałam jego ręke , jak namietnie go całowałam ,jak sie śmiałam , jak wygladałam rano, jak spał u mnie i jak mnie kochał.Czy pamieta naszą pierwszą wypitą wódkę ? nasz pierwszy pocałunek , nasze pierwsze napięcie w związku ,nasze pierwsze kocham cię , nasze pierwsze razem na zawsze.I nasze ostatnie spotkanie ..
Bez kitu , bez niego to nie to samo... tylko pustka i wypita wódką tak ;/ oszaleje ...
"Czekam kiedy powiesz mi, że jesteś dla mnie, jesteś ze mną, że ja i Ty. To coś, co jest na pewno, że jest naprawdę, że to co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne..."