podbudka, szkoła, siłka, dom. nie mam siły na kolejny dzień nauki... sprawdzian z gegry spoko bo odpowiedzi miałam, kartkówka z polaka do dupy bo m isioe pomieszało. potem chwila biegania i ćwiczeń przez godzinę, teraz leżę na łóżeczku i czeka na mnie wos, polski i angol chyba. no nie wiem co na początek.. :x