Bilans:
Śniadanie: miseczka pekińskiej.
Obiad: rosół, pieczona pierś z kurczaka, grzybki, troszkę ziemniaków, jabłko.
Kolacja: 3 wafle ryżowe, jabłko, serek danio.
W ciągu dnia podjadałam trochę czekoladowych płatków( coś jak nesquik) bo miałam ochotę na coś słodkiego i chrupiącego. Jem stanowczo za małe śniadania, niestety. Trzeba to zmienić.
Rekolekcje dobiegają końca, były to dni spędzone na fakultetach, jazdach, wizycie u lekarza i nauce. Mam wyrzuty sumienia, bo powinnam więcej się uczyć. Każdego dnia powtarzam do matury, robię arkusze, ale mimo to, czuję że to za mało. Nie wiem jak to będzie. Najchętniej zapadłabym w długi zimowy sen i obudziła się już po wszystkim..
Inni zdjęcia: Białe plamy. ezekh114;) damianmafia... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Tania odzież zachodnia? ezekh114Złoty Pierścionek. ezekh114