przepraszam za moją wczorajszą nieobecność!
ale.. koncert justina robi swoje! Wybralam sie tam niechętnie, z moją
młodszą kuzynką. Byłyśmy na początku płyty A, justin był moze z 5 metrów od nas jak nie mniej :3
Ten szok, kasujemy bilety i wbiegamy na arene a tam pustki moze ze 100 osób, szybko zajmujemy miejsce. jesteśmy, oczywiscie zdjęcia filmy i wg haha:3 po 10 minutach zaczęło sie, w momencie zebralo sie
ponad 12 tysiecy beliebers :3 JEDNA WIELKA RODZINA
honey jakoś mnie nie zachwyciła, zachowywała sie jak jakaś diva, zamiast być naturalną sobą..
wszystko naprawił justin, który dał swietny koncert. najbardziej rozwaliło mnie to gdy on i
12 tysięcy dziewczyn zaczeło 'śpiewać' SWAG SWAG SWAG SWAG
hahaha, ale na prawde, to co sie tam działa na pewno zostanie w mojej ( i tylko) pamięci!
świetny dzień. :33
co to wczorajszych ćwiczeń, pół dnia skakania, biegania za bieberem
DZISIEJSZY BILANS:
ĆWICZENIA: