you and me we just to be...

bu.

czwartek. jutro wyjazd do Jarosławcaaa ^^ Yupiii... w sumie się cieszę- chodź z drugiej strony nie bardzo. ale pewnie mi przejdzie. to pewnie dlatego że jestem znów zła. Widziałam sie dziś z Agatą. Wywiozła z Kudowy co najmniej połowę domu :D:D:D:D mieszkanko ładne. Wiecie jak tu nie wytrzymam to się tam wbije do was i będziemy cisnąć się w trójkę :D

noo... i pojechałam z mamą do Świdnicy ale ona oczywiście nie miała czassu więc nie posiedziałyśmy tam nawet godziny :/

zacznę się dziś pakować... mam nadzieję że rodzice pójdą na tego grilla bo chcę być dziś sama i to dosłownie. no ewentualnie z komputerem i telewizorem . no i moim zeszytem ;p

dlaczego mam taki humor?

kurcze... mam nadzieję że to co dziś usłyszałam to tylko jakas pomyłka. nie chcę przez to znowu przechodzić. już nigdy.

buśś <3 ;*

ps.pewnie tu coś dobazgram wieczorkiem ;]

http://www.youtube.com/watch?v=sXPkmIwwobA <3<3<3

      Like a drug inside me...I love the when you tough me