Może i się sprzeczasz, kłócisz... może wyzywasz, wybuchasz płaczem...może krzyczysz i uważasz, że się nie ułoży, ale i tak zawsze, mimo wszystko wiesz...że już nikogo tak bardzo nie pokochasz i nie jesteś w stanie obudzić się rano z myślą, że o 6.05 na Twoim telefonie nie będzie nowej wiadomości od 'Kochanie<3'
Dziękuje :*