Dawno nie zaglądałam, postaram się poprawić. Aż dziwne, że przez te dwa tygodnie tyle się zmieniło.
Wika, oj, noc będzie długa, szykuj się. <3
I mam nowe zajęcie na wieczory. Spacer z Kają i Arturem? Zawsze spoko <3 ej, ale on marudzi. I tak będziemy go wyciągać, prawda zła Kaju? Guma jabłkowa rządzi. :3
Piękny przypał i czeka mnie rozmowa. Boję się trochę, bo chuj, sama nie wiem, czego oczekuje. Ale cóż..
Jeszcze tydzień jakoś przetrwam. Wiosna idzie, nowości, wiecie jak to jest. Ale mogłoby się uspokoić chociaż troszkę, nie? Wolniej, proszę!
Nie mogę spać tak jakby.
I komputer wrócił. Pierwsza rundka lola przegrana. Gratulejszyn, jestem beznadziejna.
Czytamy.
Pora zwijać. Zostawiam wam tę oto piękną lekturę. MOJA DRAMATYCZNA HISTORIA. I tak w ogóle zastanawiam się, po co są te notki na ftbl lol. Sama nie wiem, to takie hipsterskie.
Mecze w Świekatowie? Jak najbardziej pozytywnie.
No a poza tym to trochę jakby mniej pozytywnie.
Pozerstwo, pazerność, profanacja glanów, taka sytuacja. Co poradzić, taka moda. :c
With one deep breath and one big step,
I move a little bit closer.
I move a little bit closer.
For reasons unknown..