Czyli dokładnie tak jak w tytule. Za mocno się męczę w tym, co mnie otacza. I przeraża mnie to... Bo robienie dobrej miny do złej nawet okropnej gry jest niezwykle męczące... I czuję, że powoli pękam... Kiedy nadejdzie kryzys nie mam pojęcia, no ale... Kiedyś nadejdzie. Już teraz marzę o wyrwaniu się z tego pieprzonego piekła. Uciec jak najdalej, aby już nigdy nie wrócić.
Życie bez serca bywa czasami bardzo trudne... Jednak stwierdzam, że bycie zdzirą bez uczuć jest o wiele łatwiejsze, niż zbieranie się po kolejnych upokorzeniach i porzuceniach w kąt.
Na szacunek trzeba sobie zasłużyć... Taka myśl, którą zawsze sobie dodaję w niektórych sytuacjach. I zawsze boję się wypowiedzieć... Bo przesada też szkodzi... A aż tak wielką masochistką nie jestem, o nie. Dupy nastawiać nie chcę i nie będę... Już nie będę.
To zdjęcie idealnie obrazuje mój aktualny stan... Zagubione dziecko, które jakoś specjalnie nie ma siły... I włanie znowu czuję się sama... Ja chyba nigdy nie pozbędę się tego pieprzonego uczucia...
I mam gdzieś, jeśli ktoś mnie wyśmieje. Już tyle razy tego doświadczyłam, że aż mi to nie robi różnicy. Bo wolę być dziwakiem, niż człowiekiem bez pasji... Wolę żyć dla czegoś, niż w ogóle nie mieć celu w życiu... Człowiek bez pasji jest człowiekiem pustym. A jednak mimo wszystko pragnę coś w sobie mieć, nawet jeśli mam za to płacić tak wysoką cenę jak pogarda ze strony innych,
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Biegus rdzawy slaw300Wedding photographymagicPoznań photographymagic