Mam fobie, bo kłamią nawet gwiazdy
jedyną drogę do szczęścia widzę w eutanazji, idę
szukając prawdy, idę tędy właśnie
nadzieii szablon przebijam w sercu odchodzę na zawsze,
zdejmuję maskę to mojej odwagi dowód
kończąc walkę kładę się do grobu
teraz gram jako mistrz własnej ceremonii
nie mam majka dziś, wyjątkowo z różańcem w dłoni
ludzki egoizm zamieszania sprawca olałam,
idę w stronę światła, idę...