photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 LUTEGO 2015

Studniówka M. udana. 



Wstałam o 13stej, zjadłam (dużo za dużo), posiedziałam z mamą i siostrą. Potem znowu jadłam i poszłam do M, u ktorego znowu jadłam. Mimo to waga po powrocie pokazała 63.3 (a od tygodnia nie byłam w toalecie). Rano (tzn po wstaniu) było 62.9. Czyżby (w końcu!) zaczęła spadać? 


Wolę zbyt szybko się nie cieszyć, bo pewnie niedługo znowu będzie 64.


Teraz lecę do ekologii.

 

/Essie

Komentarze

alysa moja waga tak ma, że spada w najmniej oczekiwanych momentach
15/02/2015 11:57:22
porownaj Zaczela spadac! Ale kochana radze ci nie bagatelizowac tego że jeszcze się nie wyproznialas
15/02/2015 8:11:17
itwillbeok zaczęła spadać, wreszcie :)
15/02/2015 2:03:06
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika littleessie.