Just happy new year !
Jakoś specjalnie nie chce mi się podsumowywać tego roku, ale nie mam nic lepszego do roboty, więć troszkę Was pomęczę. Początkowo zapowiadał się idealnie-mega Sylwester spędzony w gronie cudownych znajomych, potem ferie na których wszystko nabrało sensu. Miało być tak idealnie, tak inaczej? Poznałam w tym roku wielu wspaniałych ludzi, ale wielu też straciłam. Chyba zrozumiałam jaką wartość ma prawdziwa przyjaźń. Tego, że samotność jest najgorszą rzeczą na świecie i tego, że jeśli czujemy się przy kimś swobodnie i możemy być w sobą nie w 99 procentach, lecz w stu, to bez żadnego wątpienia możemy go nazwać przyjacielem. Nauczyłam się, że nie mogę mieć wszystkiego i że czasem też muszę odpuścić. Zobaczyłam jak fałszywi potrafią być ludzie tylko po to, by osiągnąć swój cel, by im żyło się lepiej i żeby byli szczęśliwi, unieszczęśliwiając drugich. Nauczyłam się kochać i choć przez chwilę byłam kochana. Zauważyłam, że ludzie nie potrafią dawać, lecz tylko brać. Wiem też, że NIGDY nie damy rady zrobić tak, aby wszyscy nas uwielbiali i każdemu odpowiadało nasze zachowanie. Zawsze będzie tak, że ktoś będzie nas obgadywał, krytykował, bo nie żyjemy w dużym mieście, lecz w małym miasteczku, gdzie każdy zna każdego i za wszelką cenę będzie próbował zniszczyć życie osobie, która się wyróżnia czy której wszystko nagle zaczęło się układać. Mam taką cichutką nadzieję, że ten kolejny 2013 rok będzie wspaniały, szczęśliwy i pełen uśmiechu. Jeśli ktoś doczytał do końca moje wypociny, to gratuluję wytrwałości ;*
Inni zdjęcia: ;) pati991... maxima24Książka Dekret pati991... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24