zaczyna się. Wyjadę za godzinę, wrócę jutro wieczorem
teatralne, Mary, pielgrzymka :)
a w niedzielę przygotować się na 5 kartkówek, sprawdzian, pracę klasową i konkurs -.- niezbyt to widzę, tym bardziej, że nie zamknęłam książki w szafce i starsznie mnie do niej ciągnie
życzcie powodzenia! <3