tolerancja...

TOLERANCJA - czy to temat, na który JA powinnam się wypowiadać? TAK, postaram się napisać coś z sensem. 

dość. czy szukanie choć trochę akceptacji w tym całym dołującym świecie, to coś złego? czy robię coś nie tak próbując być sobą? dlaczego stajesz mi na drodze do szczęścia? czy dla Ciebie wygląd to naprawę wszystko? tyle pytań, na które nie ma odpowiedzi. DLACZEGO? zero jakiej kolwiek tolerancji w tej cholerniej polsce. czy to takie trudne do zrozumienia, że nie wszyscy są tacy sami? nikt nie każe Ci patrzeć na mnie, zwracać uwagi na to co robię, jak żyję, jak się zachowuję, kim jestem. tylko nie obrabiaj mi dupy za plecami, przez to jak wyglądam. daj mi być sobą. o tyle Cię proszę.

przedstawię Ci ten obraz tak:

czy chciałbyś/ałabyś, żeby wszystko na całym świecie i w wszechświecie było szare? sądzę iż nie, więc postaraj się zaakceptować innych ludzi, to co robią, jak wyglądają. przecież to tylko i wyłącznie ich sprawa a nikt, naprawdę nikt nie karze Ci na to patrzeć. 

każdy jest wspaniały na swój sposób, każdy jest indywidualistą, każdy może być kim tylko zechce, a Ty nie masz prawa mu tego zabronić. bo nie cały świat musi wyglądać tak samo nie każdy musi być piękny, gładki i doskonały. nie każda dziewczyna musi mieć włosy do dupy i doczpiane rzęsy, nie każdy chłopak musi chodzić w dresie i słuchać rapu. bo każdy jest człowiekiem, wolnym i nie możesz tego zmienić. dlaczego ludzie stworzyli sobie "ideał", a nie chcą zaakceptować ludzi takimi jakimi są, tak po prostu, nie patrząc na wygląd, na markę ubrań czy "piękno" cokolwiek miałoby to znaczyć. właśnie, czym jest piękno? czemu pięknem nazywa się modelki, które ledwo oddychają, którym widać żebra, a za pięknych nie uważa się ludzi z nie banalną, inną urodą i figurą? wszystko to "ideał" stworzony przez człowieka. dlaczego chłopaka w rurkach nazywa się pedałem? i dlaczego ten "pedał" osiąga zazwyczaj więcej od innych? wszystko to umowa. ludzie nie chcą akceptować się nawzajem.

może zdziwi niektórych to, że ja, osoba która zawsze miała wszystko w dupie pisze tutaj tak bardzo dogłębnie, porusza tak delikatny temat, ale z dnia na dzień, patrząc na to wszystko co dzieje się dookoła mnie uświadamiam sobie, jak bardzo wyrachowani, niewdzięczni i fałszywi potrafią być ludzie. 

to chyba wszystko, co chciałam przekazać. cześć. 

wyraża więcej niż tysiąc słów.