choćbym chciała to uzależnienie zostanie uzależnieniem, itp. itd. photobloh przypomina o sobie co chwila, reklamy, posty znajomych pojawiające się na fejsbuku... kiedyś to było źródło na którym mogłam się wyżalić, wypłakać, pośmiać i odreagować, trafić do ludzi. teraz to tylko kolejny portal na którym mam konto, a jednak tak bardzo potrzebny. u mnie dzieje się tylko dobrze ostatnimi czasy, jest miłość, jest praca, są przyjaźnie. niczego mi nie brak.