Ja i Favorka, z ćwiczeń na drągach.
Przed chwilą wróciłam z kościoła, bo byłam na: nabożeństwie majowym, mszy i mieliśmy pierwszą próbę do bierzmowania.
W szkole też dzisiaj swoje odsiedziałam, bo aż 7h. "Sprawdzian z chemii źle, z matmy źle, a z fizyki tragedia.";x
Właściwie teraz też powinnam coś porobić (pouczyć się), ale nie mam weny. To idę nakarmić konie i będę się opierdalać.;]] No może trochę posprzątam...
Pozdrawiam! :*