Jakby to powiedzieć łapie mnie chandra jesienna chyba..Doła mam na maxa każdego wieczoru najchetniej polozylabym sie o 17 do lozka i przespala najbizsze 2 miesiace..Damian pojechał...Jakby to powiedzieć tęsknie za nim strasznie ;(nie wiem kiedy przyjedzie...sam nie wie...kontakt jest slaby...obiecal ze przyjedzie na studniowke...No i na sylwestra...To wszystko mnie przerasta mam juz dosyc czekanioa ciaglego....;(Nie wierze juz w piekne slowa...To wszystko jest zbyt piękne żeby bylo prawdziwe...;(
"Jesteś tą na którą czekałem"
Jasne....