Za oknem jak widać już praktycznie wiosennie :) Niestety ta sielankę psuje mi wizja pisania pracy. Wizja tym gorsza, że nawet jej jeszcze nie zaczęłam, mam tylko (rzekomo) dobry plan.
Niektórzy mają praktycznie całą książkę na swój temat, u mnie jest niestety gorzej, dlatego też bardzo trudno jest mi się zmobilizować.
Moja koleżanka się zawzięła i postanowiła napisać do końca marca. Chciałabym tak umieć :) Może gdyby motywował mnie jakiś konkretny, realistyczny cel to byłoby prościej.
Bardzo chciałabym iść do klubu, w ciągu 2 lat byłam w klubach chyba 2 razy, czy to nie za mało jak na czasy studenckie ?o.O Ale tak jest, zwykle w ostatki mam sesję a potem jest post i nikt nie chce iść :p
Aha, zapomniałabym, notka z dedykacją dla Żanety, bo prosila o fotę :))
I just died in your arms tonight dubstep remix
Musiałam to zrobić:))