szłam korytarzem i słysząc głos mojego brata doszłam do wniosku, że interesują mnie jajcowate kible. takie np. że nie ma w nich wody, albo deski.

czytałam sobie książke o panie k.

myślę, że dobrze gdybym nabyła odporności na umieranie.

obcy są naprawdę smutni. odwiedzają naszą planetę bo tutaj płynie czas i ludzie umierają. później kosmici mogą zabrać ich zwłoki i zjesć np. na obiad. stąd wzięło się powiedzenie 'ZUPA Z TRUPA'. więc jest ono pochodzenia obcego. obcy sprawdzają krzywiznę ogórka i zdoloność wybuchową gazów cieplarnianych i mierzą długość rąk dzieci, które tych rąk nie mają zamiast tego posiadają trzy nogi w miejscu dupy.

kiedy zamykam oczy widzę, która jest godzina na zegraku w kuchni i to jest taka moja tajemnica.

tymczasem postawiłam mały grzejniczek, który ma kilka trybów pod taką rośliną chyba nazywa się palma i teraz usychają jej liście z gorąca choć wcale tego nie rozumiem. przecież palmy rosną np. w brazylii i lubią ciepłe klimaty. może w takim razie postawię tam radio, którego nie posiadam i włączę mu jakieś hawajskie rytmy.

prawie prąd dziś mnie podgrzał jak jakąś kiełbaskę. z kabla poleciały iskry koloru orange, a ja srałam (stałam) i nie wiedziałam co robić. srać, szczać, smarkać czy coś np. jeść zupę.

'Chrystus pod nóż aborcji' To właśnie Pan Jezus sprawił, że możesz tu dzisiaj być!

ps. zamordujcie swoich rodziców.

 http://pl.youtube.com/watch?v=sTygXj_8jbc

to jest własnie takie zasrające. palę przy tej piosence.