photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 LIPCA 2008

Wrażenia po działce.

Jak wszyscy zainteresowani wiedzą ostatnie dni spędziłem na działce; dokładnie od środy do niedzieli.
Czemu piszę o tym dopiero dziś? Proste, atmosfera w domu. Nie chce mi się o tym opowiadać.

Ogólnie rzecz biorąc wyjazd zaliczę do udanych aczkolwiek nie tak go sobie wyobrażałem. Były plany różnych wycieczek itp.

Skończyło się na dojazdach do rzeki i kąpielach "bezmydłowych".
Na pewno na długo zapamiętam powrót w nocy z ryb na rowerach po ciemnej i niebezpiecznej szosie. Mieliśmy tylko dwie latarki na cztery osoby, więc było wesoło. Obyło się na szczęście bez nieprzewidzianych kłopotów i cali szczęśliwi dotarliśmy do domu.

Niestety mój rower znowu nie wytrzymał presji otoczenia. Tym razem poszła mi sztyca w siodełku i od kilku dni jeżdzę bez siodełka wzbudzając zainteresowanie na przejściach dla pieszych (pzdr. starsza babcia). 
Moje zdrowie także ucierpiało... biegając w samych gatkach po deszczu niechcący nadepnąłem na wystającego z ziemi kija i zrobiłem sobie dziurę w stopie. Powoli się goi =] Jakby tego było mało robiąc gwiazdę przez ognisko poparzyłem sobie rękę. Po mału bomble schodzą, ale pisać i tak nie mogę =/

 

A teraz krótki "dziennik". Zacząłem dzisiaj kurs na prawo jazdy. W sumie to jestem zadowolony. Chciałbym już móc wsiąść za kierownicę i LEGALNIE gdzieś pojechać nie prosząc innych o pomoc.

Kolejna sprawa nie została rozwiązana, miałem nadzieję, że uda mi się doprowadzić ją do celu, lecz znów się nie udało. Shit happens. Kto ma wiedzieć, ten wie o co chodzi.

 

Jeszcze krótkie podziękowania:

- Paulina; dziękuję za wszystkie słowa otuchy...

- Goha; dziękuję za zainteresowanie i podniesienie na duchu

- Klaudia; dziękuję za każdą wiadomość

- Szatan - dziękuję za pomoc zarówno fizyczną i psychiczną

- Szymon - dziękuję za nieocenione wsparcie, sam wiesz najlepiej


Na dzisiaj tyle. Zmęczony jestem, a chcę jeszcze nad testami posiedzieć.

 

"Kobieto! puchu marny! ty wietrzna istoto!
postaci twej zazdroszczą anieli
a duszę gorszą masz... gorszą niżeli..."

Adam Mickiewicz - Dziady, część IV

 

---------

Behemoth - Decade of therion

Komentarze

Użytkownik usunięty Mialam ta czesc dziadow w opisie kiedys. a za co dziekowac nie masz:) w koncu przyjaciele sobie pomagaja:* chociaz nie zawsze sie dogadujemy...;)
02/07/2008 15:50:53
Użytkownik usunięty Nio cieszę się że dotarliście do domu cali i szczęśliwi :)
Ahh a potem padnąć na fotelik z gorącą czekoladką... ;)
Chyba że.. pomyliłam pory roku ^^ Miała to być zima.. ahh :D
Więc.. lepiej z zimną colą ^^

Życze powodzenia zdania ezgaminu na prawo jazdy.
I pomyśleć że po zdanym kursie wjechać na wolność..

02/07/2008 14:40:27
kolorowyusmiech No takie wypadki są wpisane w życie pełne przygód... dobrze, że nic poważniejszego ale i tak życzę więcej szczęścia kolejnym razem:)
Powodzenia również na kursie :D Wierzę, że wszyscy będą bezpieczni gdy wkroczysz na drogę:D

Jeśli chodzi o mnie, to pracuję na kasie...przerąbane!
02/07/2008 11:02:44

Informacje o lirycznyinnowierca


Inni zdjęcia: 18.03 martawinkel100 # Z koncertu patkigdMoje serduszko patkigdŁobuziara na szafie patkigdI kolejne kici patkigdBellusia patkigdQPA Znowu zabrakło dnia. jabolowekrwiwieża uratowana elmarKobyła czy Ogier bluebird11A co byś powiedziała samysliciel35