Nienawidzę poniedziałków i bezsenności,która nie daje zamknąć oczu, choć zmęczenie nie pozwala wstać z łóżka. I wizji tygodnia z dwiema godzinami snu, dwiema w zatłoczonych busach i z pośpiechem wykańczającym nerwy. Kiedyś zdechnę ze zmęczenia goniąc za odjeżdżającą mzką :)
Kawakawakawa! najlepszy wynalazek ludzkości !