Sprzed prawie roku,zdeka kiepskie,ale jestem dumna z cieni. Aktualnie cierpię na przewlekły brak weny.
Za co kocham studia ? Wstałam dzisiaj po 5,żeby nauczyć się na kolosa z mediów i ok. 6 w trakcie wchłaniania owsianki i pół litra kawy wpadłam na maila,że mogę te gadziorstwo pisać za tydzień. Lovli, wyśpię się dopiero w grobie
Zmęczenie daje w dupę i z dnia na dzień chce się co raz mniej i pada się coraz wcześniej,ale i tak zima traktuje mnie dość łagodnie i jest najpiękniejszą w moim życiu. Oby było tak dalej :)