jesień emocjonalnie naga.
'Leżę. I widzę tylko biały sufit. Jeszcze chyba nie zwariowałam? Chociaż nie wiem. Wciąż tkwię w bezsilności. W bezruchu. Pustce. Wyciągam swoją dłoń ku Tobie. Mija chwila i nic się nie dzieje. Opuszczam ją, a ból paraliżuje mój ruch. Na koniuszkach palców widzę resztki swoich wspomnień.
Odchodzą.
Jak wszystko inne dotąd...
zx