od wczoraj mam grype żołądkową- tragedia.
wczoraj przez gorączke majaczyłam jak jakaś nienormalna.
biedny mój Skarb, co on wczoraj przeszedł.
kochanie, nie wiem jak Ci dziękować za opiekę nade mną, gdyby nie Ty, to bym pewnie wczoraj zdechła i nikt by nie zauważył. Twoje sucharki i biszkopty ratują mi życie. Jesteś taki cudowny i opiekuńczy.
Tak bardzo Cię kocham..
(ps. -Kochaniiiiieeeeeeeee tam są karpaaaaty! Ale Mamusi i Tatusia niiiiieeeeeeee maaaaaa! ;(
-Skarb! Może są w Alpach! tam jeszcze nie szukałaś!
hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha! jakbyśmy coś jarali przez trzy dni. xd )
(pps. ZNÓW MAM BIAŁE WŁOSY! ;( tym razem całe. ;( )
Tylko obserwowani przez użytkownika linnn
mogą komentować na tym fotoblogu.