Nie wiem,
po prostu
czasem tak mi się zdaje...
że życie jest nie fair.
pisemne już po.
ustny angol jutro.
za tydzień ustny polak. (oczywiście wszystkie dzieci już umieją swoje prace na pamięć prawda? ;p)
a potem miesiąc i już będę wiedziała jakie będą te wakacje.
że wszystko przeze mnie?
Myslovitz "My"?
Nie wiem czy tak będzie, nie wiem czy ktoś wybaczy.
kocham :*****
