Baaaaaardzo dawno mnie tu nie było, prawie rok!
Ale myślę że teraz może od czasu do czasu coś się tu pojawi :))
Przez ten rok nieobecności WIELE się działo naprawde ..
Były lepsze i gorsze momenty ...
Były w pewnym stopniu spełnione marzenia, z drugiej strony najgorsze sny ...
Jednak zawsze trzeba było sobie dać jakoś rade.
Towarzystwo strasznie mnie zawiodło .. sama jestem w szoku jak bardzo się pomyliłam do wielu osób.
Tyle niienawiści we mnie nigdy nie było.
Pojawiły się też nowe osoby bardzo sympatyczne, jednak teraz z dużym dystansem
podchodzę do ludzi.
Tymczasem pracuje jak tylko jest okazja, studiuje oraz spędzam czas na siłowni i staram się dojść do wymierzonego przezemnie celu. Mam nadzieje, że do końca roku mi się jedną rzecz uda osiągnąć.
:)