zdjęcie sprzed kilku minut :)
co prawda włosy wyglądają na lekko skołtunione, nie rozczesane z jakimś dziwnym prześwitem :D ale to wszystko wina odkształceń bo miałam koczka :)
jak na razie moim celem jest długość.. jednak zamierzam je systematycznie skracać aż do wyrównania :) są to efekty 2 miesięcznej kuracji drożdżowej, którą przerwałam w styczniu ze względu na brak systematyczności (ach ta sesja!) ale w ferie chcę znowu zacząć, bo przynosiła świetne efekty.