cuuuuud

Panna Koralina siedzi wygodnie w swoim wysłużonym, starym, wiklinowym fotelu. Trzyma w ręce książkę, która ją tak wciągnęła, że nie zwraca uwagi spada, wypadła z Archanioła. Gdy po kilku godzinach kończy czytać wstaje i mówi do siebie: Boska książka, kiedy będzie dalsza część? Czy ktoś ją zekranizuje? Fajnie by było obejrzeć takie przygody Niestety Panna Koralina filmu się jeszcze nie doczekała (przynajmniej o nim nie słyszała) a kolejne części, choć nie tak dobre jak pierwsza przeczytała jednym tchem.

Życie, czym ono dla nas jest? Wiem mam, dla kogo żyć, sprawiam uśmiech na czyjejś twarzy, ale skutku życia nie ogarniam. Czarne myśli w mojej głowie się zbierają. Mam ich już dość. Chcę trochę kolorów do niego dołączyć. Chociaż czarny i biały są pięknymi kolorami to chce zobaczyć też niebieski, zielony, żółty i czerwony.