Jeden dzień, krótka doba, kilka wspomnień- potem już tylko 2 tysiące kilometrów... I ja w tym wszystkim zagubiona - bo chciałabym mieć każdego z nich blisko. Z każdym dniem, kiedy jestem coraz to starsza i powinnam być mądrzejsza - życie mnie ogłupia. Rozczula, przygasza, wystawia na próby, osłabia, oddala to, co kocham i o co bym chciała dbać.
Życie łatwe nie jest. Zawsze uważałam, że najtrudniejszy egzamin dotąd to prawo jazdy. Odwołuję.
Najtrudniejsze jest życie...