`pozytywna myśl ze nie jest źle!
Dodano: 22 PAŹDZIERNIKA 2008
Przypomniały mi sie wakacje.
Justyna.
Wszystko.
I to jak bardzo sie w nie zmieniłam.
ehh.
Planuje do Gubina jechać w listopadzie po egzaminie na weekend.
Normalnie tęsknie.
Tak zwyczajnie i tyle.
*
Tysiu ; **** .
I pamiętaj bedzie dobrze.
Mimo wszystko.
<3.
Komentarze
fuckmex33
JeeeJ kochana ma x3
Coś ty za zdjęcie dodała :D ^^
Uhh jaki mój ryj .... Mrrrr ;/
ale za to ty taka śliczna x3333333 :zakochany:
Ja tez za tobą tesknie bardzo wiesz ;> ?
Juz odliczam dni ... i czekam na Ciebie x333 :zakochany:
Nie moge sie juz doczekać :**
Moja ty x333
Kocham Całym serduszkiem :** x33 : )
Coś ty za zdjęcie dodała :D ^^
Uhh jaki mój ryj .... Mrrrr ;/
ale za to ty taka śliczna x3333333 :zakochany:
Ja tez za tobą tesknie bardzo wiesz ;> ?
Juz odliczam dni ... i czekam na Ciebie x333 :zakochany:
Nie moge sie juz doczekać :**
Moja ty x333
Kocham Całym serduszkiem :** x33 : )
23/10/2008 17:28:27
imfullyalive
Ja tam czasami widzę hm... Określę to jako 'przerażony' wzrok moich kumpelek gdy np. Idę trochę za nimi po schodach... Jedna kiedyś szła przede mną po klatce schodowej odwróciła się i wyje.bała "Wiesz co?!" Ja się tak na nią gapie nie wiedząc co robić... a Ona "Rozumiem, że jesteś bi!! Ale nie gap mi się na dupe !" .... A wcale się Jej tam nie patrzałam... Jest trochę wyczulona. Lub taka sytuacja że przyjaciółka do mnie "Ania... Obiecaj, że nigdy się we mnie nie zakochasz!" Albo nocuję kiedyś u kumpeli i oczywiście musiałyśmy spać we trójkę (Bo była jeszcze jedna moja przyjaciółka) . No więc leżałyśmy pod jedną kołdrą i Jula powiedziała "Kurde. Ale dziwnie ! Dziwnie mi się śpi w jednym łóżku z dziewczyną, która jest bi..." . Zrobiło mi się przykro... Wyszłam z łóżka, wzięłam sobie jakiś koc i poduszkę no i położyłam się na kanapie obok.
Skoro On, ten Twój to akceptuje to masz naprawdę szczęście. Bo mieć takiego to skarb. Odnoszę wrażenie że na osiedlu na którym mieszkam prawie wszyscy chłopcy to jakieś pier.dolone homofoby.
Choć w sumie też chodziłam z chłopakiem który wiedział o tym że jestem bi. No był w każdym razie o tym głęboko przekonany ale ja zawsze się wypierałam... Akceptował to . Raz powiedział że nie muszę się tego wstydzić i że mu mogę się przyznać, że On to akceptuje i, i tak nie zerwie... Ale gdy to ja z Nim zerwałam chodził za mną i mnie bluzgał... ;/. Choroba nie wybiera D; .
Skoro On, ten Twój to akceptuje to masz naprawdę szczęście. Bo mieć takiego to skarb. Odnoszę wrażenie że na osiedlu na którym mieszkam prawie wszyscy chłopcy to jakieś pier.dolone homofoby.
Choć w sumie też chodziłam z chłopakiem który wiedział o tym że jestem bi. No był w każdym razie o tym głęboko przekonany ale ja zawsze się wypierałam... Akceptował to . Raz powiedział że nie muszę się tego wstydzić i że mu mogę się przyznać, że On to akceptuje i, i tak nie zerwie... Ale gdy to ja z Nim zerwałam chodził za mną i mnie bluzgał... ;/. Choroba nie wybiera D; .
23/10/2008 15:12:32
imfullyalive
No... To mamy podobne... Hm... Poglądy [?].
Nie widzę siebie w dłuższym (poważnym?) związku z chłopakiem...
Właściwie to miałam już jeden taki... Hm... Związek na poważnie, właśnie z dziewczyną.
Nie widzę siebie w dłuższym (poważnym?) związku z chłopakiem...
Właściwie to miałam już jeden taki... Hm... Związek na poważnie, właśnie z dziewczyną.
22/10/2008 19:52:26
imfullyalive
No widzisz, ale niektórzy nie rozumieją.
Np. Rozmawiałam z kumpelą o tym, że chłopcy mnie teraz przerażają, że gdy myślę, że żeby mieć dziecko musiałabym z nim... To rzygać mi się chce... A Ona na to że jestem jakaś poje.bana, że mi chyba na mózg padło i w ogóle zaczęła mi tak pier.dolić...
Np. Rozmawiałam z kumpelą o tym, że chłopcy mnie teraz przerażają, że gdy myślę, że żeby mieć dziecko musiałabym z nim... To rzygać mi się chce... A Ona na to że jestem jakaś poje.bana, że mi chyba na mózg padło i w ogóle zaczęła mi tak pier.dolić...
22/10/2008 18:36:11
