Chciałabym uciec od tych problemów, wyjechać, zniknąć na jakiś czas. Jednak prawda jest taka że czego nie zrobię, gdzie nie ruszę, każda nie rozwiązana sprawa ból pójdą za mną.
Włamas .
Siema blądasie !
Jakoś nie mam weny, jak zawsze zresztą. Tęsknie za Tobą troche, urwał sie kontakt nie ? Chyba przez nie swoje sprawy ale nie będę tego poruszać . Bywało między nami dobrze bywało też bardzo źle, czsami nie miałam nawet odrobiny nadzieji że będzie gites. Ale jest pięknie, mam przecudowną siore która broni mnie przed nie odpowiednimi chłopcami XD . Czasami mnie tak wkurzasz że mam ochotę palnąć Cię w ten piegowaty ryjec ale wtedy przychodzi mi myśl co ja by, bez Ciebie zrobiła... No właśnie, co bym zrobiła ? wielkie NIE WIEM. Nie dopuszczam nawet takich myśli . ale wiem jedno nie dała bym sobie rady, bo kto by mi dawał te wszyskie ogormne życowie rady ? Nie ma takiej drugiej Ciebie, jestem bardzo szczęśliwa że w końcu życie Ci pozwoliło odetchnąć od codziennych problemów. Doceć to bo za jakiś czas znowu moze być dołek i wszystko się posypie. Szczęścilwa z twojego szczęścia ! Dumna z Ciebie :).
Kocham Cie!
"Czasami wystarczy się tylko odważyć by przeżyć coś wspaniałego"