Takie tam z Panem Szczurkiem.
Ostatnie minuty piątku. Trzeba to jakoś wykorzystać, więc puszczę jakiś film i 'ciapnę' sobie przed telewizorem z ciepłą herbatką w dłoni. Zrobiło się chłodno, więc trzeba się troszkę zaopatrzyć. Planuję jutro załatwić zakupy, jednak co z tego wyjdzie nie mam zielonego pojęcia (: