CHWILA WYTCHNIENIA.
Cały tydzień kompletnie zapchany. Pierwsze kartkówki za mną, jednak coś czuję, że to będą pierwsze moje kapy w semestrze. Okropnie się czuję. Nie mam nawet czasu, by codziennie pisać notki. Umieram. Weekend już zaplanowany, mam nadzieję że wypali. Trzymajcie się cieplutko kochani :*
http://www.youtube.com/watch?v=1cQh1ccqu8M
Różnica między niemożliwym a możliwym leży w ludzkiej determinacji.