Kuki ;-D

Małe jest piękne! ;-)

A zwłaszcza małe Goldeny, które przypominają mięciusią

kulkę

Mając teraz w domu małego łobuziaka i szczeniaka, czuję

się jakbym miała dwoje małych dzieci^^

wspaniale się obserwuje, jak obydwoje rosną i cały czas się uczą

(Najczęściej i tak nie tego, czego chcę JA!);-)

U nas wszystko powoli leci do przodu.

Do pełni szczęścia brakuje nam już jedynie własnego

gniazdka, bo czuję, jak coraz bardziej traia mnie szlag...;D

Niech to będzie chociaż 40 metrów, byle by już swoich-

ciasne, ale wŁASNE ;-)

Ha ha, śmiać mi się chce, gdy ludzie, chcąc mi dojebać,

czepiają się psa...;D

Uwierzcie- zdażają się tacy, a zwłaszcza jeden LUDŹ;-)

Tak to jest, gdy rządzi nami zazdrość, choć nie powiem,

podnosi ciśnienie;-)

Tak publicznie ogłoszę (Choć osobiście nie mam nic do

labladorów) Golden retriever to nie lablador.

To tak jak by powiedzieć, że owczarek szetlandzki to to

samo co collie, tylko małe;-P

To dwie różne rasy psów!

Ale cóż- najmądrzejszych tego świata i tak nie przegadasz;-)

Dla nich i tak na zawszeowczarek niemiecki

pozostanie wilczurem^^