Zabrakło mi dziś słońca na niebie...
więc nie mogłam żyć
Zabrakło mi księżyca i gwiazd...
Nie mogłam walczyć
Zabrakło mi dziś czegoś
Co dawało uśmiech...
Brak słońca sprawiło,
że pociemniało mi w oczach
Brak pozostałych...
że upadłam na głazy.
Straciłam me skrzydła,
w natłoku myśli dziwnych
Straciłam łzy, słuchając
jak krzyczą Oni.
Białe skrzydło splamione
czerwoną krwią anioła,
cierpiącego z bólu
życia bez niego.
Krzyczę!!!!
Nikt nie słyszy nawet Ten
który przecież zesłał mnie tu!!!
Krzyczę!!!!
Cisza -------
Zdecydowana w końcu na działanie pod tytułem "uzupełnianie stylu"
Nie ważne czy dla kogoś to będzie pasować czy nie...
To mój styl.
Ostatnio obudził się we mnie mały bunt przeciw
ogólnej niesprawiedliwości, której jest tu pełno...
Nazwałam się aniołem...
Tak, bo nim jestem, mimo tego że nie jestem święta.
Może dla ciebie to niezrozumiałe...
Jak wszystko!
Jedno skrzydło straciłam w natłoku myśli. Tylko kiedy będziesz
obok, to skrzydło odrośnie...