Fajnie jest, siedzimy :D
Siemson, to co widzicie na zdjęciu to mój kolczyk [*]
Także mam lekką załamke bo Ren sie wyprowadza, gdzieś nad morze, chujowo !
Ciekawe jak ja bez niej wytrzymam ale okej -,-
Wczoraj jak zwykle za późno wyjechaliśmy z Wrocławia ale to już normalka ;)
Tyle tylko że nie spóźniłam się do Dominika :)
Fajnie było nie powiem, poszliśmy do parku potem do maca potem na osiedle na górke na placu i oglądaliśmy chmurki, jedna wyglądała jak orzeszek ziemny w kapeluszu :D ;p
Dominik perfidnie wykorzystywał to że mam łaskotki ; o
no dobra ja w sumie też ;D
Jutro Ren i Ziutu, pojutrze Kami i Pati <3
Kocham was <3
Ps. kawałek który zawrócił mi w głowie *_* http://youtu.be/1SZrJLMTO-8