Nie wiem czego ja chciałam. Dziś mogę szczerze powiedzieć, że go  nienawidzę. Jesteś maksymalnie pojebany.
Najwiekszy frajer na świecie. Nie wierzę, że kiedykolwiek uważałam Cię za kogoś wartego tego wszystkiego,
co przez Ciebie przeszłam. Jak mogłam popełnić taki błąd...

Mimo wszystko najbardziej boli to, że zawiodła mnie osoba, której ufałam jak głupia. Wiedziałeś o wszystkim, kurwa.
O wszystkim. I mimo tego, że zawsze robisz z siebie idiotę - mówiłam Ci o tym. Chociaż wiedziałam, że wyśmiewanie innych to Twoja jedyna umiejętność. Ja pierdole. ZA CO, kurwa!? Co ja takiego złego zrobiłam w życiu!?
Zawiodłam się na Tobie. Jak mogłeś...  ^{? ;(}

rano pierwszą rzeczą jaką robić po obudzeniu to sprawdzenie telefonu - ponowne rozczarowanie.. standardowo nie napisał.. wstajesz, ubierasz się, malujesz rzęsy i nakładasz na usta usmiech - żeby nikt nie poznał jak bardzo cierpisz.. idziesz do szkoły z telefonem w ręku - może teraz napisze.. na lekcjach tak samo i towarzyszy Ci tylko jedna myśl może też się nudzi na tych głupich przedmiotach i wyśle jednego głupiego smsa ' co tam? ' - znowu się myliłaś.. wracasz do domu, robisz lekcje, jesz obiad.. siadasz na gg z niecierpliwością czekasz na dźwięk wiadomości - nadaremnie.. zmeczona wiecznym czekaniem idziesz spać.. i tak codziennie naiwnie czekasz na głupia wiadomość, łudzisz się, że jemu też brakuje tamtych chwil razem spędzonych ale chyba nie.. nie, zycie wcale nie jest takie piekne..