Dzisiejszy poranek rozpoczełam naprawdę dobrze , wstałam o 9.30 , zrobiłam kawe i odrazu poszłam ćwiczyć :)
póżniej było troche gorzej , bo oczywiście przyjechali z pogotowia elektrycznego i musieli wyłączyć prąd :/ a ja właśnie mecz oglądałam .. więc ze złości poszłam na fajke , no i zjadłam 2 ale takie malutkie ;p ) kawałki ciasta drożdżowego ze śliwkami ;* które jak na złość mama musiała wszoraj zrobić :/ więc teraz wybieram się na basen .. :)
Strasznie chciałabym przejść na głodówke , ale nie wiem jak zacząć, bo rano to tak mnie zawsze ciągnie do jedzenia , że masakra :/ błagam was , jak ktoś był już kiedyś z was na głodówce , to dajcie mi jakieś wskazówki jak przetrwać ten pierwszy najgorszy dzień !!!
a co do tej pani na zdjęciu , to bardzoo ją podziwiam , jak w takim szybkim tępie udało jej się schudnąć :) i w ogóle cudownie wygląda na tym zdjęciu ! , nie słucham jej piosenek , ani nie ''śledze'' jej życia , ale figury to jej naprawde zazdroszczę :)
mój bilans jak narazie to
2 MALUTKIE ;p kawałeczki ciasta
2 kawy
1h intensywnych ćwiczeń
no i zaraz biegne na basen :)
wieczorem postaram dodać się 2 notke :) i mam zamiar tak nie zaniedbywać tego fbl , i dodawać notki regularnie , bo naprawde mnie to mobilizuje :)