"Przychodzi taki czas gdy wracają wspomnienia, kiedy chcesz się zmienić, ale nic się nie zmienia. Doświadczasz odtrącenia, znowu zostajesz sam, serce jest pełne żalu, dusza łapie tyle ran. Ja też tak czasem mam kiedy myślę o wakacjach, nienawidzę ich stary, możesz śmiać się taka racja, pozostaje szara stacja gdzie znajduje trzeźwe myśli zastanawiam się dlaczego i czy to się jeszcze liczy wtedy moja dusza milczy cała pełna nienawiści, że straciła kogoś kto miłości jej użyczył. Żłem wtedy jak na smyczy uzależniony od szczęścia..."