Zrobiłam dobry uczynek. Oddałam kolejne 450 ml. ;)
Języczek mi sie goi, jest już prawie idealnie.
Jeśli mnie zapytasz kim On dla mnie jest, nie będę umiała odpowiedzieć Ci precyzyjnie. Jest moją przyszłością, to z nim chcę mieć przytulny domek, być matką jego dziecka. Jest moją osobistą odmianą narkotyku. To jemu chcę opowiadać codziennie o moim dniu. To z nim chcę popełniać błędy. Kłócić się o byle rzeczy, po czym godzić. Czuć jego zazdrość, gdy tylko jakiś facet się do mnie zbliży. Widzieć każde uczucie w jego oczach, czuć jego oddech, dotyk, smak, zapach. Być szczęśliwą, wiedząc, że jego uśmiech jest wywołany z mojego powodu. To z nim ciągle iść przez życie za rękę i umrzeć w jego ramionach. Tylko z nim, nikim innym, wiesz?
Ł. <3
9 dni.