# 17.

Everyday, the sun comes up again.
A little hope begins, and it starts with you 'cause you get me through it.
And everyday, [i'm] closer to the shore, I smile a little more

Chyba zostałam opętana, bo przeciez ile można się cieszyć i uśmiechać prawda? Tym bardziej, że pogoda w ogóle temu nie sprzyja, ciagle pada, jest tak strasznie szaro, że aż mam ochotę nałozyć swoją błękitną sukienkę, wziąć aparat i pobiec do lasu, na łąke zrobić kilka zdjęć, ożywić nieco dzisiejszy dzień, nadać mu masę kolorów. Propo kolorów pora zaklaskać w dłonie bo znów rozpoczynają się zajecia z rysunku, w końcu ujmę w dłonie pędzelek i farby. A później warsztaty wokalne, a jeszcze później marudzenie, że jak zwykle mam za dużo na głowie, ale to co! :- )  Nie pytajcie co mi się dzisiaj stało, bo tego nie opiszą żadne słowa, nawet nie chce tego opisywać bo źle dobrane wyrazy i zdania mogłyby nie oddać temu tego całego uroku i magii.. no ale cśii, to taka tajemnica.

tymczasem uciekam na Uniwersytet.

+ Britney Spears - Everyday